Matthew Kneale „Anglicy na pokładzie”

Utrzymana w konwencji powieści marynistycznej historia dziewiętnastowiecznej wyprawy morskiej z Anglii na Tasmanię, rozpisana na 21 narratorów i przetłumaczona przez 21 tłumaczy – prawdziwy translatorski majstersztyk. A przy tym zajmująca i z pozoru zabawna opowieść o wyprawie zbieraniny dziwaków na drugi koniec świata, w poszukiwaniu raju, który okaże się… fatalnym i katastrofalnym dla niektórych zderzeniem kultur. Aż 520 stron – idealna lektura na czas, kiedy mamy dużo czasu.